Najnowsze wpisy, strona 1


lut 08 2004 Opisik
Komentarze: 9

Tytulik mojeg notki jest nawiązaniem do wszstkiego co sie działo i gdzie byłem, kiedy mnie nie było,oczywiście na blogach :)))). Cały ten jakże długi okres zycia( nio w końcu aż około miesiąca :)) )spedziłem wraz z kumplami, zanczy sie z Marusiem, Pawełkiem, Wojtusiem, Krzysiem, Danielkiem oraz Anną, Katarzyną i Justyną,na melanżach ( hehe ale dziwne slowo :PP ). Co o mojego związku z Paulinką to rozwije sie ZAJEFAJNIE ,poprostu spotkałem najwspanialszą dziewczynę na świecie i szaleńczo ją kocham. Życie nie oszczedzało mi jednak wkurzających sytuacji, np. : wychodząc z Marusiem i Pawełkiem Ci oddają całą uwagę sobie nawzajem na mnie nie zwracajac oczu, dodatkowo ciągle piją( a to alkoholiki jedne:P :))) ).Co do Ani to minął miesiąc a my sie jeszcze nie kłucilismy( dla niewtajemniczonych: umówiłem sie z Nią że nie kłucimy sie w środku miesiaca tylko raz a porządnie na jego porządku, po czy wogóle sie do siebie nie odzywamy,ale jest potem spoko). :))) Na koniec wspomne, że bardzo ale to bardzo kocham moje słoneczko i z niecierpliwością czekam na koniec ferii(chyba jako jedyny uczeń w dolnośląskim)by byc z nią codziennie :***** POZDRO ALL

*johny* : :
sty 10 2004 LOVE
Komentarze: 8

Jestem najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem. Znalazłem nareszcie swoją miłość. Kurcze szczerze powiedziawszy to nie spodziewałem się, że nowy rok zacznie sie aż tak dobrze.W szkole jak to w szkole ocenki sie zbiera (w moim mprzypadku bedzie tylko średnia 4,6 :((((( ).Nie no kurcze szczerze powiedziawszy to nie wim ci pisać jestem tak szcześliwy i stęskniony. Wymysliłem nawet przysłowie(a szczerze powiedziawszy to przyszło mi ona ot tak do głowy) Kocham ją i żyje. Oki kończe bo uczyć sie trza :((( pa all

*johny* : :
sty 03 2004 Podsumowanie
Komentarze: 8

Przez okres świąteczny miałem małe problemy z podłączeniem się do serwisu, a było o czym pisać.Niestety teraz za bardzo nie pamietam o czym chciałem pisać, ale podejrzewam że wszystko to sprowadzało sie do zabaw z moimi przyjaciółmi: Kojotem,Kulfonem,Maczem,Pawełkiem i moim bratem Danielem vel.Krecik. Świeta minęły spokojnie, w rodzinnym gronie, w Sylwka wpadli do mnie ww.kumple i urządziliśmy malutką impreze(co najciekawsze moja radykalna mamusia zezwoliła nam na spożycie alkoholu), nastepnie wypadliśmy na miasto, gdzie spedziliśmy czarodziejską godzine 0:00(było cudownie), spotkałem wiele znajomych dziewczyn (w tym z jedna aż 5 razy).Przy okazji tej zabawy nacałowałem sie na cały rok, ponieważ podejrzewam,że i tak nie znajde sobie dziewczyny(nad czym głęboko ubolewam). Ale nie przejmujmy sie tak przyziemnymi sprawami, ponieważ w ostatnim czasie martwie sie o moja dusze. Wena twórcza przychodzi do mnie jedynie po narysowaniu krzyza i zastanowieniu sie nad własnym życiem-potrafie napisać mam nadzieje cos sensownego.Teraz chciałbym, abyście przeczytali mój nowy wiersz(tym których znudzi przepraszam za kłopot):

Explanation

When I will be ready

I will fight with my sin,

But I can't win this combat

Becouse I'm too weak.

My whole live is mistake...

I can't remember any pure love->

I live alone...

Olny God is mine salvation

But I can't hear his softly voice.

Aquarius

*johny* : :
gru 19 2003 Wigilia.
Komentarze: 4

Dzisiaj była moje wigilia klasowa.Jak to przy takiej okazji połamalismy sie opatkiem i złożyliśmy sobie życzenia-było super.Wcześniej nie wspominałem, że śpiewam ale dzisiaj miałem wystep wieć musze go opisać:Strasznie sie bałem, nogi mi się trzęsły, ale udało sie i jestem happy.Wszyscy mówiłi że wyszło świetnie dostałem chyba nawet owacje na stojąco ale nie wim bo tak szybko zeszłem ze sceny :))) (ach ten strach i trema). Stwierdzam tez, że mam zupełnie wyjątkową klase-wogóle nie śmiali sie ze mnie-są super i doczeniaja mnie.Szkoda mi tylko koleżanki która nie wygladała na zbyt szczęśliwą a to z powody jej Sylwka, którego chiała spędzić z chłopakiem(głowa do góry włochatku).No to by było tyle ale pamietajcie że zawsze możecie do mnie napisać na nr. gg 2682450(szkoda tylko że zadko siedze):))))

*johny* : :
gru 11 2003 Mój wiersz.
Komentarze: 8

Dzisiejszy dzień był raczej spokojny (przynajmniej do 16,00 ;] ). W szkole na zastepstwie z angola napisałem wiersz, który mi sie osobiście spodobał, dlatego też pisze go wam. Prosze o recenzje :))).

"Sacrifice"

I don't affraid

I have someting what you want

I lost my pure soul

But I don't give it without fight...

When deamons stand up from hell

I will be ready for war

And I give my live for someone

Who is without sin

That will be my penance...

*johny* : :