Najnowsze wpisy, strona 2


gru 07 2003 Nil desperandum.
Komentarze: 5

Ostatnie dwa dni spędziłem na rozmyślaniu co jest naiważniejsze w życiu każdego młodego człowieka. Zrozumiałem(może zbyt późno),że najważniejsze jest opanowanie i umiejetnośc przewidywania.Jedynym środkiem opanowania jest logiczne myslenie.Musze sie nauczyć jak żyć spokojnie i przemysleć moje dotychczasowe zachowanie.wszystkich za nie przepraszam.Mam nadzije że komuś z moich najblizszych zależy na mnie i zrozumie jak bardzo daleko musze się zagłębić w wędrówkę we własną dusze.Przeraszam tez wszystkich za moje nieznośne zachowanie ale czasami tak bywa.

*johny* : :
gru 05 2003 Love's Divine
Komentarze: 1

Tytuł tej piosenki chodził za mna od kiedy ją po raz pierwszy usłyszalem czyli od jakiegoś tygodnia, ale nareszcie sie doczekałem i ściągnołem ją z dc.Jej autorem jest Seal, a piosenka mówi o zagubieniu i o leku na zapobiegającym, czyli miłości.Zgodnie z tekstem tego utworu moja dusza jest zagubiona i tylko prawdziwa miłość jest w stanie mnie wybawić. Jedynie miłość jest w stanie pokazać mi jak żyć,uwieżcie mi.Tylko miłośc może pomóc znaleźć moje imie.Zrozumiałem, że do tej pory byłem ślepy na uczucia innych.Tym refleksyjny akcentem kończe tą notke(to co napisałem to prawda).

*johny* : :
gru 01 2003 Wqr
Komentarze: 6

Dzisiejszy dzień czaczął się spokojnie. Do szkoły zwyczajowo poszedłem w towarzystwie Delfi. Lekcje leniwie się ciągły, ale miłym akcentem był marsz milczenia w czasie jednej z lekcji(PO konkretnie). Po lekcjach leniuchowałem troche czasu. Na mircu zgadałem się z Markiem i Pawłem co do wyjścia, ale Marek musiał załatwić jakieś sprawy osobiste, więc spotkałem sie tylko z Pawłem.Następnie poszliśmy poszukać Marka, którego znaleźliśmy na jedynce, gdzie przebywał wraz z Anną. Po krótkiej rozmowie Ania zarzuciła mi, że robię z niej szmate i ku... ,chciałem naprawić sytuacje, ale z nią nie da sie gadać(i pomyśleć że kiedyś ją kochałem) zwaliła na mnie całą winę nie dając mi dojść do słowa.Chciałem wytłumaczyć jej, że to co powiedziałem było tylko żartem, ale coż...Po dzisiajszym wieczorze stwierdzam, że niektóre dziewczyny są zaborcze i nie można ich zrozumieć(niestety). Stwierdzam też niestety, że jedyną umiejetnością jaką mam od urodzenie jest sprawianie bólu innym:(((. Mam tylko nadzieję, że osoby, które to przeczytają nie osądzą mnie tylko po tej przygodzie, tak naprawde jestem spokojny i mam nadzieje miły. Przepraszam też wszystkich, którym moje trucie przeszkadza i tych, których uraziłem na jedynce(o ile to przeczytają kidykolwiek). Jedyny wniosek jaki jestem w stanie wyciągnąć z tej sytuacji jest taki: "Nie staraj sie być blisko niektórych kobiet bo to potrafi zniszczyć".Jeszcze raz przepraszam za to, że tyle truje.

Nawet miłość jest zła,gdy sie kocha w samotności....:(

*johny* : :
lis 29 2003 Informatycy=)))
Komentarze: 4

Dzisiejszy dzień zaczął się normalnie(jak to sobota-poszedłem na zakupy).O godzinie 12,15 wpadł do mnie kumpel, z którym umówiłem sie, że zrobie mu formata.Po przystąpieniu do roboty wraz z drugim kolegą Kulfonem okazało sie, że Marek(ten od formata) chce zamienić Windowsa Xp na 2000 Professional, wiec "przystapiliśmy" do formata, tylko że żaden z nas nie umiał formatować Xp bez płytki instalacyjnej.Po około godzinie motania udało się nam zdobyć ww.płytke i rozpocząć format.Niestety podczas jego trwania wystąpił błąd i wszystko (dosłownie wszystko)przestało działać.Cała nasza wielka trójka informatyków po 2 godzinach rozpaczania wpadła na pomysł, aby sformatować dyk u mnie co też zrobiliśmy(rekordowy czas=40Gb formatowało sie 5 sek.).Po przyniesieniu dysku nadal nic nie działało więc poszedłem do kumpla(4) po inną płytkę instalacyją (a mielismy już 2-jak sie później okazało zepsute).Wkońcu udało się i wróciłem do domu po 5,5 godziny morderczej roboty.Niezły ze mnie informatyk co nie???? =))))))))))))))))))))))

*johny* : :
lis 27 2003 "Molestujesz mnie psychicznie..."
Komentarze: 6

Ten oto text usłyszałm z ust Delfi podczas jednej z naszych rozmów.Jest on tak wesoły,że postanowiłem sie nim z Wami podzielić drodzy blogowicze.Jak co czwartek miałem tylko 4 lekcje.Do szkoły zwyczajowo nie poszedłem sam tylko z Ilonką, która strasznie sie bulwersowała, ponieważ w programie na TVN "Kawaler do wzięcia"została Justyna a nie Iza(to szczerze powiedziawszy rozsmieszyło mnie kompletnie i przyprawiło o dobry humor na reszte dnia.Po szkole poszedłem do Delfi aby mnie nauczyła co nieco o blogu(czego wynikiem są linki).Ona cały dzień bała sie przede mną chodzic bo powiedziałem jej na co chłopacy zwracaja szczególną uwage (chyba nie musze mówić).Ten optymistyczny dzionek zakończe zaraz w ciepłym łóżeczku(niestety sam).Pozdrawiam all.pa

P.S.

Przez cały czas pisania smiałem sie z Ilonki ale nie ma tam ani jednej wesołej buźki, wiec odbije to sobie teraz

:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

*johny* : :